Ta książka po prostu demaskuje ludzki umysł! Zwłaszcza to, co najbardziej nie chce zostać zdemaskowane. Ty, Człowieku, poruszając się w ramach, realizując „normalność”, spełniając oczekiwania – stajesz się więźniem wymyślonej i powszechnie uznanej wersji rzeczywistości i nawet o tym nie wiesz. To jak życie w Matrixie. I tylko CZUJESZ ścisk – a to papierek lakmusowy i lampka ostrzegawcza.
Nie musisz znieczulać się ani naprawiać – wystarczy, że zdasz sobie sprawę z tego, jak jest naprawdę i kim TY jesteś. Autorka po raz kolejny z wielką mocą opisuje, obrazuje i udowadnia, że jest dokładnie na odwrót, niż myślisz, że jest.
To trzecia książki Dominiki Radwańskiej. Poprzednie publikacje „Szalona, ale wolna” (2019) i „Bóg. Nic mniej, nic więcej” (2020) wywołały rewolucję w życiu czytelników i stały się inspiracją do widzenia Siebie i codziennego podążania za lekkością. Każdą z tych książek można otworzyć na dowolnej stronie i odnaleźć idealnie dopasowane dla siebie w danej chwili przesłanie. To działa!
Spis treści
- Rozdział 1
Trzy fazy determinujące Twoje widzenie - Rozdział 2
Definicja doskonałości - Rozdział 3
Skorpiony i żaby. I komary - Rozdział 4
Silniejsze od ciebie - Rozdział 5
Spójrz prawdzie w oczy:ludzie kłamią! - Rozdział 6
Wystrychujący i wystrychnięci na dudka - Rozdział 7
Priorytety: prawdy nie oszukasz - Rozdział 8
Człowiek to warunki, w jakich TY istniejesz - Rozdział 9
Człowiek jest niesprawiedliwy. I nie możesz z tym nic zrobić - Rozdział 10
Drzwi z napisem „głupia cipa” - Rozdział 11
W sidłach potencjału - Rozdział 12
Uwięzieni w tańcu - Rozdział 13
Z ludźmi trzeba się dogadać. Prawda czy fałsz? - Rozdział 14
<Twoje imię> , znaj swoje prawa! - Rozdział 15:
Lśnienie - Epilog
- Posłowie
Dominika Radwańska –
Skończyłam po raz pierwszy i muszę przyznać bezwzględnie, że to Twoja kolejna książka mocy, którą pokochałam, pochłonęłam, przez którą czułam się swobodnie i czule “prowadzona za rękę”, a za którą już tęsknie.
Tak, tak… tak! (łzy poruszenia)
Ta książka to złoto!
Rekomendacja każdej osobie: Przeczytaj to, bo to najlepsze co możesz dla SIEBIE zrobić.
Im dalej w las (czytając) tym głębiej, ale i lżej, subiektywnie wewnątrz.
Ci którzy znają poprzednie Twoje publikacje nie zawiodą się – to pewne!
Czytasz nie zważając na poczucie czasu ani numer strony.
Wewnętrzna wizja (zadowolona rozciągam się w okularkach na słonecznej plaży ze źdźbłem trawy w ustach i nasuniętym na czoło słomkowym kapeluszem, kładąc ręce pod głowę, z cudownym poczuciem, że wszystko ze mną OKEJ!) Piękne, pełne ulgi i wewnętrznego woooow wydarzenie.
Podsumowanie.
TERAZ jest jedynym możliwym weryfikatorem tego co jest czyli prawdy we mnie i są dwie opcje w każdym momencie (to chyba było dla mnie największe odkrycie, ale i takie mocno otrzeźwiające, że to nie żart, że na SERIO serio chodzi o ten dany moment) wolność albo więzienie. Nigdzie nie muszę “iść”, tylko badać TERAZ. Niby takie jasne, ale weszło głębiej.
Będę czytać kolejny raz od początku, a potem Szaloną, bo to wszystko składa się w wielką całość, która mi się odsłoniła. Czytając na serio widziałam to co jeszcze było ukryte, takie niby nieważne, bo codzienne sytuacje, w których czitowałam – ale jakie znaczące!
Czuję, że otrzymałam kompas, z którego korzystam od już. Po lekturze zobaczyłam trud “trzymania się za pysk”, w ogóle tony przewrotnej mojej logiki i poczułam zmęczenie. Totalne. Nad ranem poszłam spać i pozwoliłam sobie wbrew wszystkiemu na sen do ponad 14 godziny, bez wyrzutów.
Albo teraz albo nigdy – Kochana to są ŚWIĘTE słowa.
Isa –
Jak do tej pory jedna z niewielu pozycji ksiazkowych, ktore demaskuja nasza cywilizacje. Juz nawet nie chodzi o motywujaca do ciaglego wzrostu i ekspansji papke coachingowo “lepiej, wiecej, bardziej…” ale takze o kazde psychologiczno-babcine “nie przejmuj sie”, “nie dramatyzuj”, “zrozum”, “boj sie Boga”, czyli wszystko to, co zaprzecza aktualnemu stanowi rzeczy, przesuwa poprzeczke w gore albo w dol, zeby tylko czasem nie wyszlo na jaw jaka jest prawda TU I TERAZ. Swietna ksiazka dla wszystkich, ktorzy zdali sobie sprawe, ze cos tu nie gra, ze mialo byc pieknie, ze zaliczyli wszystkie “sprawdziany i lekcje”, ale wewnetrznie czuja, ze chyba nie o to chodzilo. Wszystko z toba w porzadku ! Zwyczajnie nie tedy droga, a ta ksiazka jest kolejnym swiadectwem, ze mozna inaczej, po swojemu, w zgodzie ze soba!